Sukiennice zawsze łączyły , to tu zbierali się wokół sukiennic mieszkańcy Sejn i Sejneńszczyzny , przecież nie jednolici pod względem wyznania i pochodzenia. To właśnie to miejsce ich jednoczyło w czasie jarmarków, wspólnych zakupów, rozmów i spotkań. W kościele, bożnicy, molennie czy w swoich domach spotkać razem się nie mogli, tu było to możliwe.
Stało się inaczej. Budynek, który był zawsze ponad bieżącymi podziałami i sporami zawsze łączył i górował w centrum miasta. Burmistrz zapowiada ideę odbudowy kilku kolumn w tym miejscu od strony ratusza. Odbudowa oddala się na długie lata. Chyba, że się wydarzy cud?!